Unia Europejska jest drugim po Azji producentem mleka krowiego wytwarzając 24% jego światowej produkcji. W liczbach bezwzględnych jest to produkcja rzędu 152 mln ton. Kolejny kraj na liście to USA z produkcją rzędu 90.9 mln ton. Co ważniejsze, kraje UE są w ponad 100% (105% za rok 2012) samowystarczalne w zapotrzebowaniu na mleko i jego produkty. Również udział UE w eksporcie (26% w roku 2012 r.) daje jej wysoką 2 pozycję za Nową Zelandią. UE dominuje na świecie w produkcji następujących wyrobów mlecznych (dane za rok 2012): mleko płynne 32.9 mln ton, mleczne produkty fermentowane 9.3 mln ton, sery 8.8 mln ton, OMP 1.2 mln ton. W produkcji masła i tłuszczu mlecznego z produkcją 2.0 mln ton zajmuje 2 miejsce za Indiami, WMP z produkcja 0.7 mln ton zajmuje 3 miejsce za Nową Zelandią i Chinami.*
W UE jest też najwyższa konsumpcja mleka na osobę 288.5 kg/rok. Jest to dużo więcej niż przeciętna światowa wynosząca 108.7 kg/rok, co sprawia, że trudno jest liczyć na istotny wzrost konsumpcji.*
Mimo, że procentowo UE nie ma największego udziału w światowym handlu mlekiem i produktami mlecznymi, to jednak jest największym eksporterem serów (774.4 tys. ton), OMP (523.0 tys. ton), serwatki w proszku i produktów z serwatki (545.9 tys. ton). Zajmuje również drugą pozycję w eksporcie masła i tłuszczu mlecznego (122.6 tys. ton), WMP (387.8 tys. ton).*
Wśród 25 największych światowych firm zajmujących się przetwórstwem mleka 12 znajduje się w Europie z tego 10 w krajach UE, ale już wśród 5 największych firm, aż 4 znajdują się w Europie.*
W samej UE sytuacja jest bardzo zróżnicowana. W ciągu ostatnich 30 lat unijny sektor mleczarski przeszedł istotne zmiany mające na celu dostosowanie do sytuacji istniejącej na rynku wewnętrznym i zewnętrznym UE, do zwiększenia swojej konkurencyjności. W roku 2015 ulegną likwidacji kwoty mleczne, ale faktycznie w skali UE one już nie mają znaczenia bo cała UE nie wypełnia założonych kwot. Natomiast mają one znaczenie dla kilku krajów UE, które przekroczyły swoje kwoty krajowe i będą musiały płacić kary za nadprodukcję mleka. Nie jest to dobra sytuacja dla UE. Polityka UE wobec sektora mlecznego doprowadziła jednak do zmniejszenia różnic cenowych, a w niektórych przypadkach do wyrównania cen unijnych produktów z cenami światowymi (masło, OMP). Tym nie mniej wydaje się, że średnio- i długo-okresowe perspektywy dla unijnego mleczarstwa są dobre ze względu na przewidywany wzrost zapotrzebowania na rynkach światowych i silną przewagę popytu nad podażą.*
*Opracowanie własne Polskiej Izby Mleka na podstawie danych z Komisji Europejskiej, 2012 r.